***
dwa klik, syk popiołu, zaciągam się i zabieram dym do płuca jednym wdechem, za chwilę oddaję go, uboższy o substancje trujące, czule żegna się z asymetrycznymi wargami.
przerwa w życiu
koniec przerwy
podnieś głowę, kąciki ust również powinny być w górze, kłam kiedy patrzysz, świeć blaskiem na komendę.
idź i patrz.
już wiem dlaczego Piotruś Pan nie chciał być Panem Piotrem.
chujowe zero kontekstu co do życia ludzi jak w mrowisku
OdpowiedzUsuńniekoniecznie, tak samo jak wcześniejsze prace autorki ta również wymaga pracy umysłowej w procesie zrozumienia. znajomość z autorką daje duże fory, gdyż jest okazja do spojrzenia na świat jej oczami. a słowo "chujowe" określa bardziej Pański komentarz niż pracę wyżej wymienionej.
OdpowiedzUsuńtutaj naprawdę nie czuc mrowiska
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że niekoniecznie miało być czuć w tekście mrowisko. Zdjęcia z tytułem to jedno, tekst to drugie - zamierzony brak spójności. Najprawdopodobniej tekst miał bezpośrednie odniesienie do życia autorki, ja odebrałem tekst jako przesłanie do kogoś, jak było - nie wiadomo. Tylko panna Alicja to wie.
OdpowiedzUsuńPo przemyśleniach muszę zmienić parę rzeczy w moim komentarzu: spójność jest. Nie ma mowy o zamierzonym braku spójności.
OdpowiedzUsuń